life can be beautiful, you just want
środa, 25 lutego 2015
wtorek, 24 lutego 2015
niedziela, 8 lutego 2015
poniedziałek, 22 grudnia 2014
niedziela, 21 grudnia 2014
wtorek, 16 grudnia 2014
poniedziałek, 15 grudnia 2014
sobota, 29 listopada 2014
poniedziałek, 24 listopada 2014
środa, 19 listopada 2014
poniedziałek, 17 listopada 2014
niedziela, 16 listopada 2014
Wszystko ma swój koniec. Coś się zaczyna, coś umiera. Każdego dnia kończy się jakiś etap w Naszym życiu, to co przeżyliśmy właśnie dziś, już do Nas nie wróci. Plusem tego jest to, że mamy znów możliwość zaczęcia czegoś na nowo, na czysto. Pewne relacje, sytuacje również się kończą by dać miejsce nowym. W niektórych
przypadkach to dobrze, w niektórych nie. Nie wolno Nam liczyć na to, że coś będzie mieć miejsce wieczność, przecież nie jesteśmy pewni nawet chwili, która poprzedza tą która się toczy teraz. Koniec nie zawsze musi oznaczać coś złego, może być początkiem zmian. Czy u mnie jest jakiś koniec? Jest pełno końców, co chwilę je inicjuję, żałuję, ale to mój wybór. Czasami nawet to boli, wypala we mnie pewne emocje, których tak kurczowo się trzymałam. To po trochu
zostawia we mnie pustkę, która daje miejsce egoizmowi na świat.
Kończcie to co złe, a to co dobre się skończy samo.
czwartek, 6 listopada 2014
poniedziałek, 3 listopada 2014
poniedziałek, 27 października 2014
sobota, 18 października 2014
sobota, 11 października 2014
czwartek, 2 października 2014
środa, 1 października 2014
wtorek, 30 września 2014
poniedziałek, 22 września 2014
piątek, 19 września 2014
niedziela, 17 sierpnia 2014
piątek, 1 sierpnia 2014
środa, 30 lipca 2014
poniedziałek, 28 lipca 2014
poniedziałek, 23 czerwca 2014
piątek, 20 czerwca 2014
niedziela, 1 czerwca 2014
wtorek, 27 maja 2014
to niewyobrażalne jak przez jedną osobę mogę wybić się totalnie z myślenia, dziękuję <3
mogłoby byc tak już zawsze, ciesze się ze pewne sprawy potoczyły sie tak, a nie inaczej, byle przetrwać te 3 dni i zapowiada się piękny piąteczek w cudownym towarzystwie <3 dziękuję dobranoc, jestem zmotywowana WYTRZYMUJE
piątek, 23 maja 2014
dziękuję
Mi jak to mi wpadła wena po pierwszej w nocy!:)
Chciałam podziękować Bogu za to ze zesłał na mnie takie szczęście w postaci dwóch najukochanszych przyjaciółek ktore zawsze są ze mną wspierają mnie, pocieszają, mimo ze tak odwalam, miewam humorki są zawsze i wszędzie ze mną!
Z Patka przyjaznie się już trzy lata, wiele razem przeszlysmy, nigdy sie nie pokłóciłysmy, mimo ze miałyśmy ciezkie dni. To ona wytrzymywala ze mną w ławce, śmiała się z moich odpałow, miala nawet tak silna psychike ze wytrzymywala moje psychiczne i FIZYCZNE znęcanie się nad nią! Zrobiliśmy wiele głupich rzeczy których na pewno nigdy nie będziemy żałować! Poczynając na zjebanych challengach np cynamon lub pianki, kończąc na tych najgorszych.XD
Z Olsia znam sie dopiero 8 miesięcy mimo tak krótkiego czasu zlapalysmy od razu wspólny język! Teraz to właśnie ona musi wytrzymywac wszystkie moje humorki, a ja jej! Jest dla mnie ogromnym wsparciem, szczególnie teraz kiedy tego najbardziej potrzebuje, to właśnie przeze mnie będzie dziś nie wyspana, ale kochana mam nadzieję ze kiedy to przeczytasz na Twojej twarzy choć na chwilę zagości uśmiech, bo musisz wiedzieć ze jestes dla mnie bardzo ważna!
OBIE WAS KOCHAM NAJBARDZIEJ NA ŚWIECIE I DZIĘKUJĘ WAM ZE JESTEŚCIE KOCHAM WAS ♡♥♡♥♡♥